katastroficzny. Pisząc to chcielibyśmy raczej zachęcić wszystkich wsiadających do pewnego rodzaju refleksji ufając, że zmusi ona do głębszego przemyślenia swojego zachowania na drodze i zachęci do tego, aby stosować szeroko rozumiane zasady bhp podczas podróży. Zbyt wiele bowiem w naszym życiu widzimy przykładów tego jak tragiczne w skutkach może być lekceważące podejście do tego zagadnienia. Każdą osobę, która nie do końca wierzy w to jak traumatycznym wydarzeniem może być wypadek samochodowy zachęcamy do tego, aby wypróbowała symulator dachowania. Tego typu urządzenia bardzo precyzyjnie potrafią oddać wszystko to co dzieje się z naszym pojazdem na przykład wtedy, gdy wypada poza drogę. Wydaje się z resztą, że tego rodzaju szkolenia mogą okazać się bardzo dobrym pomysłem dla wszystkich. Ubolewać jedynie należy nad tym, iż nie są one obowiązkowe dla każdego kto stara się o uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Oczywiście w trakcie kursów prawa jazdy poruszane są zagadnienia związane z bezpieczeństwem, jednak patrząc na życiową praktykę należy jasno stwierdzić, iż są one wciąż niewystarczające.
Nauka przez praktykę jest o wiele
Szkolenia BHP są obecnie rzeczą dość powszechną. Z pewnością każdy z nas przed rozpoczęciem nowej pracy miał obowiązek takie szkolenie odbyć. Mają one także miejsce w szkołach, na wolontariatach czy nawet na uniwersytetach. Jednak to, czym szkolenie to powinno być jest często bardzo rozbieżne z tym, jak wygląda ono w praktyce. Podczas szkolenia BHP większość nas siedzi znudzona wyczekując jego końca - i co za tym idzie - stosownego podpisu osoby przeprowadzającej szkolenie. Jednak taka postawa zarówno szkoleniowców, jak i uczestników, jest bardzo niesłuszna. Bowiem nieznajomość przepisów BHP może nas słono kosztować. Nigdy nie mamy pewności, czy wypadek, pożar lub utrata przytomności nie przytrafi się właśnie nam. Aby zmienić powszechne opinie o tego rodzaju szkoleniach, wielu specjalistów stara się wprowadzić w nie jak najwięcej elementów praktycznych. Jak wszyscy wiemy, właśnie w taki sposób najłatwiej jest nauczyć się wielu rzeczy. Jedną z takich metod jest symulator dachowania. Takie ćwiczenie z pewnością jest w stanie dostarczyć uczestnikom kursu bardzo intensywnych emocji i - co za tym idzie - przekonać do tego, aby przestrzegać przepisów drogowych. Warto również wprowadzać symulacje innych niebezpiecznych sytuacji - takich jak pożary czy wypadek samochodowy. Nauka przez praktykę jest o wiele skuteczniejsza niż beznamiętne czytanie przepisów.
Statystyki prowadzone przez polską policję pokazują
Bezpieczeństwo na drodze tworzą ludzie którzy się po niej poruszają. Statystyki prowadzone przez polską policję pokazują, że ponad 90% wypadków na drogach w naszym kraju spowodowane są przez czynnik ludzki. Co składa się na ten czynnik? Wiele sytuacji - może to być np. zwykła nieuwaga, brak dostosowania się do podstawowych zasad ruchu drogowego (takich jak np. bezpieczny odstęp), bezmyślność, czy po prostu tzw. "ułańska fantazja". Wielu z tych sytuacji dałoby się uniknąć jeżeli kierowcy zachowywaliby podstawowe zasady na drodze i mieli większe umiejętności w prowadzeniu pojazdów. W szczególności dotyczy to sytuacji awaryjnych, w tym ekstremalnych, np. dachowania. W całej Polsce organizowane są szkolenia dla kierowców w zachowaniu w takich sytuacjach. Są to zarówno szkolenia teoretyczne, w tym szkolenia BHP. Zajęcia praktyczne realizowane są na specjalnie przystosowanych torach i samochodach. Jedną z nowości pomagających uświadomić kierowców oraz nauczyć ich odpowiednich odruchów w awaryjnej sytuacji jest symulator dachowania. Coś co byłoby w normalnych warunkach bardzo trudne do symulacji, to na symulatorze jest możliwe do symulowania nieograniczoną wręcz ilość razy. Dzięki temu umiejętności i świadomość kierowców na ten temat wzrasta co przyczynia się zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.